środa, 3 czerwca 2020

Lipnik


:), właściwie jechaliśmy nad stawy w Kętach Podlesiu, ale tam nas zaatakowały kleszcze i podjęliśmy szybką decyzję by korzystając z pogody pojechać jeszcze do Lipnika, w jedno z ukochanych przez nas miejsce...




Dzikie stawy w Podlesiu mają swój urok...


Piękna kładka z ciosanych desek...



A to już Lipnik :)





Shanti spotkała koleżankę, szczeniaczkę labradorkę :D


Mała była bardzo wdzięczna :D


I już blisko zachód...



Księżyc :)

:) - skrzydła aniołów...

I dziwne aniołki...


<3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz